Czuwaj Druhu Drużynowy!
Olga matka Ewulczity melduje, że córa ma nowe sprawności! Ukradłszy z suszarki COKOLWIEK, ucieka z radosnym odgłosem paszczowym po to, by jeszcze mokrym praniem umyć podłogę. Wchodzi po schodach, a każdy stopień wita okrzykiem entuzjazmu. Świadomie i z uwagą używa akcesoriów typu: torebka, okulary przeciwsłoneczne, korale. Usiłuje używać również spinek do włosów, bez sukcesów (z godnością znosi przyczynę porażki w postaci lichego owłosienia). Pokrzykuje: - Pepe! - i obnaża brzuch. Zazwyczaj nie jest to jej własny brzuch i wsadza paluszek bynajmniej nie w swój pępek.
Na widoczne na obrazku żaby (a także logo pewnej sieci sklepów) mówi: - PappĆĆĆa (z charakterystycznym pierdnięciem ustami w środku wyrazu). Nader wszechstronnie używa arbuza...
:)
PS mało Wam arbuza? TU więcej :)
cudowna arbuziara! :)
OdpowiedzUsuńarbuza mam i ja, ale tak wszechstronnie to ja go nie używam ;)
OdpowiedzUsuńwiwat ewulczita wielka!
:)
Ale czy Ty sobie wyobrażasz, czy wyobrażasz sobie jak ciężko utrzymać równowagę na arbuzie???! :D
OdpowiedzUsuńjak Ewulczita cudnie "wyważa się" na tym arbuzie :) że też ja na to nie wpadłam jak mi kiedyś krzeseł dla gości zabrakło... przecież wystarczyło parę arbuzów kupić :)
OdpowiedzUsuńHaha jaka frajda poskakać na twardym arbuzie :)
OdpowiedzUsuńUrocza jest jak próbuje usiąść po 42 sek. :D
a jaka radosc przy tym arbuzie!:)
OdpowiedzUsuńPełne skupienie na arbuzie:)
OdpowiedzUsuńwlasnie, pelne skupienia :D
OdpowiedzUsuńfilmik jest fenomenalny :D
obejrzałyśmy filmik boski mhhhh ciekawe kto arbuza zjadł pewnie mama :) :) :) u mnie dalej nic ...
OdpowiedzUsuńwszyscy zjedliśmy! trochę Ewka, ale jednak większość my, czyli ja i M. :)
OdpowiedzUsuńna pewno łatwiej niż na melonie :D wczoraj były melonowe próby. na żółtym i zielonym siada się dużo trudniej :D
OdpowiedzUsuń"Nam chodzi o odgłos paszczowo. Patataj, patataj, patataj" he he ;)
OdpowiedzUsuń