Pytanie na niedzielę ;)


Po spotkaniu czterech pokoleń zastanawiam się, jakie Wasze wybory (myślę tu o wyborach wychowawczych - zatem tym razem nieco dyskryminuję tych, co dzieci nie mają, ajm ryli sory ;)) budzą największe zdziwienie wśród osób z dalszej lub bliższej rodziny, znajomych, obcych?

My szokujemy tym, że Ewka pije właściwie wyłącznie wodę oraz tym, że jeszcze nie je czekolady. Nieustannie budzi to zdziwienie :) To jak u Was?

Na foto - Ewa u pradziadków kuka do wujka Ł. :) Wujek w sobotę pokonał wszystkich, Ewulczita nie chciała od niego odejść :)

Popularne posty