12xLUTY

Taki krótki był ten luty, że prawie o nim zapomniałam ;) Choć prawda jest taka, że sporo zdjęć zamieszczałam przy okazji różnego rodzaju wpisów i trudno mi było wybrać szczęśliwą dwunastkę, żeby się nie powtarzać :) Ale oto jest. Dwunastka. Szkoda było mi przerywać cykl, bo bardzo go lubię. Usiadłam, wybrałam, są. Jak ktoś ma ochotę na kilka kadrów - zapraszam :) Spacerowanie, malowanie, granie, książek czytanie i kwiatków wąchanie, prania wieszanie i biedronek zjadanie. Po prostu :)














Popularne posty