12xSIERPIEŃ II

Coś nie mogę zmieścić się w założonej dwunastce... ;) Trudno, nie walczę z tym. Przekonana jestem, że za miesiąc, dwa, może trzy - trudno mi będzie zebrać choćby kilka sensownych zdjęć. Ciemno rano, ciemno wczesnym wieczorem, a lampy błyskowej nie znoszę! Pozostaje, póki co, cieszyć się słonecznymi kadrami z sierpnia...
Jaki był ten ósmy miesiąc roku? Zróżnicowany, pełen wycieczek, podczas których Ewa przeszła naprawdę dużo kilometrów :) Jesteśmy pod wrażeniem! Podobnie jak rok temu - lubi podróże pociągiem i choć Maltanka nie robi już na niej za dużego wrażenia, chętnie wybrała się nią na wycieczkę do Nowego ZOO. Sierpień to pierwszy biwak i nocleg w namiocie, sierpień to premiera parku linowego. I mnóstwo słodkości! Lodów przede wszystkim! :) Przygody, kolory, masa radości. Widać, prawda? :) No i wreszcie nauczyła się wiązać sznurowadła! ;)



  

















Popularne posty