Rodzeństwo (literatura)

Niby wybór jest ogromny, ale z drugiej strony nie ma go prawie w ogóle... Bo sporo z tych książek jest bardzo podobnych do siebie. Wiedziałam, o jakich tytułach napisze Wam Sabina Sadecka z inspeerio centrum psychologiczno-coachingowe, dlatego udając się na polowanie szukałam, co tam jeszcze półki księgarniane, biblioteczne oraz te znajomych mają do zaoferowania. Skupiłam się na książkach o rodzeństwie, o relacjach, przygotowaniu, pomijając (świadomie) te, które większy nacisk kładą na to, skąd się biorą dzieci. I na ten temat przyjdzie czas... :) Tymczasem rodzeństwo. I książki, które różnią się od siebie przede wszystkim tym, w jaki sposób pokazują kryzys - czy jednym zdaniem zaznaczają niepokój starszego dziecka, czy w kilku sytuacjach obrazują, co może się wydarzyć. Różnią się także, rzecz jasna, autorem tekstu, ilustracji, wydawnictwem, ale tym razem skupmy się tylko na zawartości. Na początek - propozycje Sabiny i kilka słów komentarza :)


Oczekiwanie na rodzeństwo i pojawienie się go w życiu małego człowieka to temat rodzący ogromne emocje. Książkami, które ułatwią nam rozmowę na temat emocji kłębiących się w małej główce naszego dziecka są na pewno dwie pozycje z serii „Czarna Owieczka“: Kubuś będzie miał braciszka i Kubuś ma siostrzyczkę. Tytułowy Kubuś początkowo na wiadomość o rodzeństwie reaguje euforią, później jednak czuje się nową sytuacją przytłoczony, a gdy siostrzyczka pojawia się już w domu - buntuje się przeciwko zejściu na dalszy plan. Rodzice Kubusia nie oceniają jego uczuć, dopytują się, jakie za tymi uczuciami stoją potrzeby, czasami zaś po prostu milczą i mocno go przytulają. Fabuła obu historyjek jest prosta, zachęca do dyskutowania o niej z dzieckiem, wplatając w swoje rozmowy temat emocji i odpowiedniego nimi „zarządzania. Na końcu każdej z książek znajduje specjalny dodatek: „Porozmawiajmy o uczuciach i potrzebach, który zaprojektowano tak, byśmy temat emocji i potrzeb targających naszym dzieckiem jeszcze bardziej pogłębili. Cała seria o Kubusiu inspirowana jest ideą „Porozumienia bez Przemocy“ Marshalla Rosenberga. Według tego konceptu, niezależnie od tego, jak trudna jest sytuacja, jesteśmy w stanie komunikować się z drugim człowiekiem w sposób nieraniący i pozbawiony agresji.
Książka Będę mieć rodzeństwo z sympatycznej serii „To nic strasznego to bezpretensjonalny i zabawny instruktaż tego, co się będzie w trakcie ciąży mamy i chwilę po niej w rodzinnym domu działo. Mamy w niej zatem i przyjazd dziadków, którzy mają się trójką starszych dzieci zaopiekować na czas porodu, jest pierwsza wizyta w szpitalu (niestety w Polsce dzieci nadal nie mogą odwiedzać oddziałów poporodowych), kąpanie maluszka, niedospanie mamy i pierwszy rodzinny spacer. Książka, przy czytaniu której Wasze dzieci będą się głośno śmiały, co pozwoli na pewno oswoić nieco lęk przed tym, co je niebawem czeka.


Będziemy mieli Drugie Dziecko to pozycja obowiązkowa zarówno dla maluchów, jak i ich rodziców oczekujących na drugie, a może nawet i trzecie dziecko. Autorka książki w poetycki  sposób rozprawia się z lękiem, który towarzyszy poszerzeniu się rodziny zarówno dzieciom, jak i ich rodzicom. Mama się boi - pisze - że przestanie kochać Pierwsze Dziecko tak mocno jak dotąd. Myśli, że będzie musiała oddać część swojej miłości Drugiemu Dziecku. Tata martwi się, gdzie postawić drugie łóżeczko i czy starczy pieniędzy dla większej rodziny. Boi się, że Pierwsze Dziecko będzie zagubione z powodu pojawienia się brata lub siostry. Pierwsze Dziecko obawia się, że Rodzice za bardzo pokochają Drugie Dziecko. Że będzie ono ładniejsze, mądrzejsze. A Rodzice nie będą już mieli tyle czasu dla Pierwszego Dziecka, co przedtem.... Szybko się jednak okazuje, że nowy członek rodziny niczego nie zabiera, lecz na nowo definiuje rodzinne role, przyczyniając się tym samym do dojrzewania całej rodziny i krystalizowania jej miłości.


Na półce Ewy przycupnęło stado książek monotematycznych... Ale tylko na moment, na potrzeby zdjęcia. Ani ona nie byłaby w stanie słuchać w kółko o mamie w ciąży i pojawiającym się rodzeństwie, ani ja nie dałabym rady codziennie czytać tylko o tym, brrr... :) Z wszystkich widocznych tu książek najbardziej podobały nam się trzy: Ja też chcę mieć rodzeństwo, Astrid Lindgren, Ilon Wikland, Wydawnictwo Zakamarki (o książce pisałam tutaj KLIK), Basia i nowy braciszek, Zofia Stanecka, Marianna Oklejak, Wydawnictwo Egmont oraz Natalka będzie miała rodzeństwo, Christine Merz, Betina Gotzen-Beek, Wydawnictwo Jedność.
W książce Basia i nowy braciszek kryzys goni kryzys. Basia, z wrodzonym sobie wdziękiem (czy raczej uroczym naburmuszeniem ;)), stara się pokazać rodzicom, jak bardzo nie jest zadowolona z obecności małego Franka, na którym skupia się większość uwagi mamy i taty. Z czasem przychodzi jednak akceptacja i miłość, ale początki nie należą do łatwych.
Książka Natalka będzie miała rodzeństwo jest podzielona na krótkie rozdziały, w każdym z nich poruszony jest inny temat: ciąża mamy, ogłoszenie nowiny w przedszkolu, oglądanie ubranek dla niemowląt, odwiedziny u rodziny z malutkim dzieckiem, kupno wózka itp. Książka raczej z tych "sielankowych", ale urocza - zabawna i ciekawa. Idealna dla przedszkolaka.
(Będę miał braciszka, Silvia Roncaglia, Wydawnictwo Wam okazało się dla nas za trudne, niestety... A takie piękne ma ilustracje!)


Znalazłam bardzo dużo tytułów w internecie, ale większości nie było w pobliskich bibliotekach. Które znacie i polecacie? Z chęcią poczytamy o Waszych doświadczeniach z literaturą poruszającą temat powiększającej się rodziny :)

Poprzedni wpis, który powstał we współpracy z ekipą
 inspeerio centrum psychologiczno-coachingowe znajdziecie tu KLIK.

PS Zdjęcia z kolażu pochodzą z WWW Wydawnictw, zdjęcie okładki Będziemy mieli Drugie Dziecko pochodzi ze sklepu Nie wierzę w bociana, gdzie znajdziecie sporo z polecanych przez nas tytułów na temat rodzeństwa.

Popularne posty