NieKsiążki #1


NieKsiążki to nowy cykl poświęcony zeszytom kreatywnym. Od pewnego czasu zastanawiałam się, jak pokazać ciekawe kolorowanki, zeszyty z zadaniami i naklejanki. Szczególnie, że regularnie z takowych korzystamy. Myślę, że kilka zdjęć i krótki komentarz z informacją o wydawcy i linkiem będzie idealną formą dla prezentacji tego typu publikacji. Dziś odcinek pierwszy :)








LAS i jego zwykli-niezwykli mieszkańcy KLIK to bardzo ciekawa książka z naklejkami, zdobycz z ostatnich Targów Książka dla Dzieci i Młodzieży. Jest niewielkiego formatu (16,5 x 19,0 cm), w miękkiej oprawie. Jeśli zastanawiacie się, skąd znacie te ilustracje... Są po prostu wykonane tą samą metodą, co ilustracje w Bardzo głodnej gąsienicy KLIK. Bardzo mi się podoba ta metoda, to i ilustracje od razy przypadły mi do gustu :) Pomysł "stwarzania" zwierząt z naklejek z częściami ciała  - też jest świetny. Ewa czasem stara się, żeby lis faktycznie choć trochę wyglądał jak lis, innym razem robi z niedźwiedzia... sama nie wiem, "bardzo trudno jest mi orzec, czy to ptak, czy nosorożec". ;)






Moje zamki rysuję... KLIK wypatrzyłam na Instagramie Luny w chmurach KLIK i cieszę się, że miałam taką okazję, bo oferty wydawniczej Olesiejuka zwyczajnie nie ogarniam - za dużo tego i większość, jakby to powiedzieć, nie w moim typie :) Format A4, miękka oprawa. Z 94 stron (!) aż 72 to zadania. Pozostałe to elementy do wycinania i 250 naklejek. Zawartość jest bardzo różnorodna - są zadania związane z kolorowaniem, wycinaniem, przyklejaniem, rysowaniem, pisaniem... Uff! Zeszyt wystarczy na wiele dni. My nie robimy więcej niż 2-3 zadania dziennie. Jest też część Moje księżniczki rysuję… - nie widziałam jej, ale Monika z Luny... pisała, że Moje zamki... ciekawsze :)  









Siedmioróg... Podobna sytuacja, co z Wydawnictwem Olesiejuk - nie jestem w stanie być na bieżąco z ich ofertą. Te zeszyty Ewa dostała od cioci (i wujka, żeby nie było ;)), wydawnictwo już chyba ich nie ma, bo nie znalazłam tytułów na WWW. Zatem będzie bez linków (dla zainteresowanych - widziałam kilka sztuk na aros.pl) Akademia poznawania i malowania. Rysuję figury geometryczne od 4 lat Akademia poznawania i malowania. Piszę cyfry od 4 lat. Strzałki podpowiadające, jak zacząć pisać/rysować, wypukłe (i brokatowe - łał!) kontury pomagające stabilnie prowadzić flamaster - fajne. Niewielki format (20 x 20 cm), miękka oprawa, wygodne użytkowanie. Lubimy!

Popularne posty