Panna Czytalińska #6 (komiksy)


Panna Czytalińska: Komiks to jest książka obrazkowa. Ale na jednej stronie nie jest jedna ilustracja, tylko kilka. Te ilustracje są kolorowe, jeszcze nie spotkałam się z komiksem, który nie byłby kolorowy. Ilustracje są w okienkach, są na nich bohaterowie i dymki, w których jest napisane, co mówią. Mogą być komiksy o bardzo różnych rzeczach - od księżniczek po superbohaterów. Czytam komiksy od dwóch lat co najmniej, pamiętam, że w pierwszej klasie w świetlicy czytałam takie o Kaczorze Donaldzie. Ale czy wcześniej? Nie pamiętam. [A jednak: KLIK, KLIK]. Najbardziej lubię komiksy o ludziach, zwierzętach i codzienności.
Moje trzy grosze: Dokładnie pamiętam, gdzie w filii dziecięcej leżały komiksy (pamiętam też, jak po bibliotece w znajomym budynku pojawił się sklep z RTV i AGD, a potem sklep z używaną odzieżą, ale to temat na inną historię). Trochę pod ladą, na niższym stole: Tytus, Romek i A'Tomek, Thorgale, Kajko i Kokosz, Jonka, Jonek i Kleks, kilka komiksów Tadeusza Baranowskiego i "giganty" o Kaczorze Donaldzie. To i tak był spory wybór, ale to, co dzieje się teraz to istne szaleństwo.
Wybór jest ogromny, wręcz przytłaczający. I nie mam na myśli tego okrojonego wyboru Panny Czytalińskiej, ale wielki komiksowy rynek. Tym razem nie zostawię pod każdą wypowiedzią Panny Czytalińskiej kilku słów od siebie. Tytuły są hiperłączami i przenoszą do wydawniczych opisów, które mogą być pomocne, jeśli chcecie poczytać o fabule i bohaterach. Polecam również wpis Bartosza z bloga Co czytam Konstantemu i Matyldzie KLIK.
I dodam na koniec, że to było (kolejny raz) bardzo interesujące doświadczenie, słuchać uzasadnień Czytalińskiej. Dopiero to podsumowanie dało mi obraz, z którym tytułem przestrzeliliśmy i jaki rodzaj komiksu odpowiada aktualnie tej prawie dziewięciolatce. Nie zniechęcajcie się do Ariola, ja się świetnie przy nim bawiłam! Maksymalnie przedłużyłam okres wypożyczenia książek z biblioteki i biję się z myślami, czy jednak nie powinnam mieć własnych wszystkich (aktualnie już pięciu!) tomów. Wielka radość również z Egmontowskiej serii KOMIKSY SĄ SUPER! i tego, że coraz więcej komiksowych tytułów pojawia się w Wydawnictwie Jaguar. Prawdziwe przyjaciółki przeczytane już wiele razy, hit kwietnia w naszym domu. Pozdrawiam komiksowo!






Ariol. Wszyscy jesteśmy osiołkami / Ariol. P jak Petula / Ariol. Jak ostatnie prosię / Ariol. Być jak Superkoń (scenariusz: Emmanuel Guibert, ilustracje: Marc Boutavant, tłumaczenie: Tomasz Swoboda, Wydawnictwo Adamada)

Panna Czytalińska: Cztery gwiazdki. Bohaterem jest niebieski osioł i jego przyjaciel świnka. Mieszkają normalnie w domu jak ludzie. Podobały mi się ich przygody. Dlaczego cztery gwiazdki? Bo były reklamy, że niby super-śmieszne, ale trochę nie umiałam złapać tego, co tam śmieszne. Ale przeczytałam wszystkie cztery tomy.

Ariol. Wszyscy jesteśmy osiołkami
Ariol. P jak Petula
Ariol. Jak ostatnie prosię
Ariol. Być jak Superkoń



Sisters. Ona ma to we krwi. Tom 11 (scenariusz: Christophe Cazenove, William Maury, ilustracje: William Maury, tłumaczenie: Maria Mosiewicz, Wydawnictwo Egmont)

Panna Czytalińska: Pięć gwiazdek. Zdecydowanie. Mega śmieszne! To o dwóch siostrach, które się cały czas kłócą i wtedy dochodzi do zabawnych sytuacji. Jak ja się kłócę z bratem, jest inaczej, raczej tylko płacz i siniaki... Starsza ma z 12 lat, młodsza z 7-8. Czytałam całą serię, Lena mi pożyczyła. To komiksy o codzienności. Najbardziej podobał mi się humor.

Całą serię, która aktualnie liczy 12 tomów, znajdziecie TUTAJ.






Lou! Codziennik. Tom 1 / Lou! Sielanka. Tom 2 (scenariusz i ilustracje: Julien Neel, tłumaczenie: Elżbieta Dybcio-Wojciechowska, Magdalena Miśkiewicz, Wydawnictwo Egmont)

Panna Czytalińska: Cztery gwiazdki. Bo to chyba jeszcze trochę nie dla mnie. Lou jest starsza ode mnie i kręcą ją chłopacy i tym podobne. Mnie kręci bardziej Lego Ninjago. Tu też jest codzienność, ale są też elementy nie do końca normalne. W pierwszym tomie były opowiadania o Lisicy, która była superbohaterką, w drugim tomie w Lou uderzył piorun. No trzeba mieć pech za trzech*. W pierwszym tomie podobała mi się gra o Lou. Trzeci tom kupię, bo chcę wiedzieć co dalej.

Lou! Codziennik. Tom 1
Lou! Sielanka. Tom 2






Studio Tańca. Tom 1 / Studia Tańca. Tom 2 (scenariusz: Béka - Bertrand Escaich i Caroline Roque, ilustracje: Crip, tłumaczenie: Marek Puszczewicz, Wydawnictwo Egmont)

Panna Czytalińska: Cztery gwiazdki. To nie jest tak, że jak cztery to źle... Jednej brakuje, bo mnie po prostu nie za bardzo kręci taniec. To o trzech dziewczynkach, tańcu i przyjaźni. Zabawne to jest. I ilustracje mi się podobają.


Studio Tańca. Tom 1
Studio Tańca. Tom 2





Dogman. Tom 1 / Bierz go! Dogman. Tom 2 (scenariusz i ilustracje: Dav Pilkey, tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński, Wydawnictwo Jaguar)

Panna Czytalińska: Pięć gwiazdek. Dogman to taka postać - ciało człowieka i głowa psa. Bo wypadek był i człowiekowi umierała głowa a psu ciało. W życiu to nie jest możliwe, pies by nie wiedział, jak ruszać nogami i rękami... I ten Dogman zostaje policjantem. I walczy ze złoczyńcą, kotem, ale ten kot chodzi na dwóch nogach i mówi. Nie do końca to wszystko normalne. Ten z kolei nie był zszywany. Ale jest też o innych złoczyńcach, to takie zbiory przygód. Najbardziej mi się podobały ruchome obrazki i szkoła rysowania postaci, to takie dodatki na końcu książki.
Dogman. Tom 1
Bierz go! Dogman. Tom 2




Ernest i Rebeka. Mój kumpel mikrob. Tom 1 (scenariusz: Guillaume Bianco, ilustracje: Antonello Dalena, tłumaczenie: Maria Mosiewicz, Wydawnictwo Egmont)

Panna Czytalińska: Trzy gwiazdki. To było o mikrobie i dziewczynce. To jednak trochę nierealne, że się mikrob z dziewczynką przyjaźni, prawda? I trochę mało śmieszne. No jedna była śmieszna sytuacja, jak chciała zażyć niedobre lekarstwa, ale żeby było smaczniejsze, dodała keczupu i musztardy... Po prostu wolę inne komiksy.




Prawdziwe przyjaciółki (scenariusz: Shannon Hale, ilustracje: LeUyen Pham, tłumaczenie: Ewa Spirydowicz, Wydawnictwo Jaguar)

Panna Czytalińska
: Pięć gwiazdek! To tak trochę o mnie, wiesz? Raz się przyjaźnię z dwiema dziewczynami z klasy, a raz nie. To komiks o przyjaźni, są tam prawdziwe dziewczynki, ale i wymyślone przez nie przygody. Jest i smutek, i strach, ale i radość. Lubię książki o przyjaźni.




Strzeżcie się, olbrzymy! (scenariusz: Aguirre Jorge, ilustracje: Rafael Rosado, tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska, Wydawnictwo Jaguar)

Panna Czytalińska: Trzy gwiazdki. Główna bohaterka trochę mi przypomina Rebekę z komiksu Ernest i Rebeka... To o tym, jak dziewczynka najpierw słucha historii o olbrzymie, którego ktoś pokonał, ale nie zabił i potem wyrusza w podróż, by go zabić. Przygodowy komiks. Trzy gwiazdki, bo trochę się bałam, wolę inny rodzaj komiksów.

* To z książki Najgorszy dyrektor na świecie.

PS Wygląda to tak - zbieramy książki na stosik, robię zdjęcia i zaczynam ją przepytywać. Książka w górę i kilka strzałów zakończonych pytajnikami. Podobała Ci się? Dlaczego? Co myślisz o ilustracjach? Pytam, ona odpowiada, ja notuję. Skrótami, jak kura pazurem, z omdlewającą dłonią. Potem wszystko grzecznie wstukuję w okienko bloggera... I tak to powstaje cykl Panna Czytalińska.

PS #2 Do końca niedzieli czekam na prace konkursowe KLIK.

Popularne posty