Zaczytanka: Katjuszkowe kukuryku
Dziś pierwszy gościnny wpis :) Swoim wspomnieniem, o ukochanej książce z dzieciństwa, podzieliła się ze mną Katjuszka. Dziękuję! I czekam na kolejne wspomnienia...
Nie wiem jak Was, ale mnie rozczuliły te poklejone taśmą strony (foto) ;) I jak tak patrzę... toż ja znam ten tytuł! :)
Kukuryku na ręczniku, tekst: Maria Kownacka, ilustracje: Julitta Karwowska-Wnuczak, Nasza Księgarnia, Warszawa 1981
Nie wiem jak Was, ale mnie rozczuliły te poklejone taśmą strony (foto) ;) I jak tak patrzę... toż ja znam ten tytuł! :)
Kukuryku na ręczniku towarzyszy mi od samego początku mojego istnienia. Zanim stała się moją własnością Mama czytała ją Bratu starszemu o 5 lat. A ten misio, niebożę, to się kąpać nie może była moją ulubioną czytanką z tej książki. Ilustracje zachwycały, a jak widać na zdjęciu pisałam nawet swoje pierwsze komentarze. :) Zniszczona, poklejona, ale ukochana i trzymana na półce pod tytułem "książki do których wracam". :)Katjuszka
Kukuryku na ręczniku, tekst: Maria Kownacka, ilustracje: Julitta Karwowska-Wnuczak, Nasza Księgarnia, Warszawa 1981