Śliweczkę może?
Po jedenaste - nigdy, przenigdy nie zostawiaj na noc bez przykrycia pomidorków koktajlowych lub śliwek węgierek oraz kota w jednym pomieszczeniu. A jeśli zostawisz - bądź gotowy... Mnie o 5.18 obudził szalony pęd za śliwką. Po krótkim galopie Tramaluch zamiauczał donośnie, a Ewka z łóżeczka ze szczebelkami w odpowiedzi zapiszczała: - MIAU! 5.18... Chyba zwariowali... :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqVV3Yx9CT3w1cr-1CFK_8x17L6Qb9KWHneGMDzRSF77aAi6H14WiWYvJKDjIpO_g-ngWBr3jGE5VY8HgK7po6MFX_sQ-6_x0VVB_8adnMHAiXMMKGOa9lkm-dZYpYajHJsTw8Fs_TuCw/s640/r%25C3%25B3%25C5%25BCne.jpg)