W opakowaniu pieluch zostało mniej niż 10 sztuk, co oznacza, że za niecałe dwa tygodnie zrezygnujemy również z pieluchy na noc. Decyzja wydaje się słuszna i w-samą-porę, bo blondynka nie bacząc na godzinę i stopień zaspania rodziców wrzeszczy: - Maamaaaa, taataaaa! Siki mi idą!
Co ponadto? Ewulczita wkracza w okres burzy i naporu. Wkracza raźno tupiąc, poprawiając natapirowanego loka. Ona wkracza, ja nucę: - Zimaaaa, stuleciaaaaa... I nie, nie mrozów się boję. Boję siebie i tej dwuipółlatki, i tych dni do zaplanowania.
No ale pomyślę o tym jutro, albo jeszcze lepiej - po naszych wakacjach, bo tymczasem największym moim problemem niech stanie się wybór koloru na paznokciach. No sama nie wiem, czy ma być kontrastowo do piasku i koloru wody, czy zsynchronizować się zimnymi odcieniami... No nie wiem, nie wiem... Ale życzę sobie jak najwięcej takich dylematów! Oby tylko takich :)
Wybywamy. Przez tydzień będę off-line. Zaległości będę miała masę! ;) Swoją drogą... Ciekawe, jaki zestaw zdjęć przywieziemy w tym roku. W 2010 i 2011 było tak:
PS Bawcie się dobrze i nie zapomnijcie stanąć w kolejce do Książkobrania. Ahoj!
Z paznokciami zdecydowanie polecam kontrast!!!
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze! I czekamy na foto relacje :)
okres burzy i u nas (tarzanie się po dywanie- myślałam, że to tylko u superNiani!) , sikowe realia too- i tak to!:)
OdpowiedzUsuńtymczasem: bombowego wakacjowania!i bombowego pedicure! :)
na paznokcie polecam szafiro-granat- mój typ ostatnimi czasy!
OdpowiedzUsuńFantastycznego wypoczynku życzę:))))
OdpowiedzUsuńA sukcesów nocnikowych gratuluje:)
Udanego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńI czekamy na relację 2012 :)
Miłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńwspaniałych wakacji (cudna mała Ewcia :D)
OdpowiedzUsuńA wiesz....wiesz, że ja tęsknię za Ewulczitą w wydaniu Bobasa:D
OdpowiedzUsuńCzekamy na nowy zestaw zdjęć! Udanego wypoczynku ;)!
OdpowiedzUsuńBawcie się cudownie i odpoczywajcie ladujac akumulatory na następny rok! I dużo dużo dużo zdjęć przesłodkiej Ewulczity zróbcie, koniecznie!
OdpowiedzUsuńCudnego i bogatego wspomnieniowo/przeżyciowo wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńbawcie się dobrze i wypoczywajcie :)
OdpowiedzUsuńUdanego morzowania!
OdpowiedzUsuńmiłego wypoczynku !!!
OdpowiedzUsuńCóż za ekspresja :D "Siki idą" - boskie :D
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku!!!
O mały włos a byśmy się spotkali w Dąbkach, my kochamy to miejsce, z Liw juz dwa razy tam byliśmy i gdyby nie udało sie przedłużyć pobytu w Jastarni to od jutra mieliśmy być też w Dąbkach. Polecam zawsze o 12 godzinie ciepłe wędzone ryby po drodze nad morze,w pobliżu tych ryb dają też dobre gofry i piwo irlandzkie.Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńOlga
Przemiłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńaleście się, dziewczynki, uwinęły z tym nocnikiem, no! brawo!
OdpowiedzUsuńa ja paznokcie zawsze malowałam bardzo zachowawczo, kość słoniowa lub najciemniejsze bordo, a teraz co? pożyczam lakiery od córki, więc są błękity, złota i brokaty, i inne takie ;) (i masz rację - oby jak najwięcej tego typu "dylematów"!)
teraz będzie milion zdjęć z burzą blond loków :) udanego wypoczynku !
OdpowiedzUsuńo jak ja bym chciała nad morze :) udanego urlopu ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Ci okropnie, ale bawcie się dobrze, niech Wam będzie :)
OdpowiedzUsuńAch morze....
OdpowiedzUsuńA moze juz wrocicie?-:)
boskie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam