12xSTYCZEŃ
Ciach! I po styczniu... :) U Ewki, jak zwykle, masa zabawy i powodów do uśmiechu. Sporo spacerów, których tym razem nie ograniczały żadne przeziębienia. Dużo ruszania buzią, nie tylko podczas mówienia ;) Fontanny okruszków przy wybuchach śmiechu podczas pałaszowania. Długie chwile spędzone z farbami - z pędzlem lub bez. Tyle samo randek z kredkami i flamastrami. Trochę odwiedzin. Dobry czas.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTV3AMZjxZ5xVdCE0dTZabY10XNX33vITk7lcIGY9u6B-4FRJRufKGESuz5Yk6IKqdlHuLBzkbttaS8uIYKgR1mIz7_pSYDwhs3He-eXT48COed1V0knK0JbpDqrc54tyJMSbJL8Q8Fs9l/s1600/styczen2013-002.JPG)
PS A my, starszaki, wieczorami urządzaliśmy sobie seans za seansem :) Dawno nie mieliśmy tak filmowego miesiąca...
PS A my, starszaki, wieczorami urządzaliśmy sobie seans za seansem :) Dawno nie mieliśmy tak filmowego miesiąca...