Do tej pory nie miałam okazji o kilku rzeczach napisać, zatem dziś kilka linków :) Pufę uszyła Asia z JIMGIRLS, plakat z miasteczkiem wygrałam u Mery Selery z bloga absurdalia bachanalia niemoralia. Na komodzie są dwa kotki, jeden od cioci E., a drugiego uszyła Agata z NEON BUBU. Poduszka z dzikiem to dzieło Zezuzulli. Kapę na fotelu wyczarowała babcia S., kropki na kloszu nakleiłam ja, kropki w antyramie również :)
16 lutego 2013
42 Kąt + kąt, kąty dwa...
Małe mieszkanie - duże wyzwanie. Sama prawda w tym haśle :) Ewkowy kąt, a dokładnie dwa kąty, miał do tej pory różne odsłony. Aktualna jest najbliższa mojemu sercu, równocześnie będąc optymalnym rozwiązaniem przestrzeni, w której Ewka jest królową. Przytulnie, przyjaźnie, nie do końca w dziecięcym stylu. - Pięknie - mawia Ewa. - Pięknie - cieszę się ja :)

Do tej pory nie miałam okazji o kilku rzeczach napisać, zatem dziś kilka linków :) Pufę uszyła Asia z JIMGIRLS, plakat z miasteczkiem wygrałam u Mery Selery z bloga absurdalia bachanalia niemoralia. Na komodzie są dwa kotki, jeden od cioci E., a drugiego uszyła Agata z NEON BUBU. Poduszka z dzikiem to dzieło Zezuzulli. Kapę na fotelu wyczarowała babcia S., kropki na kloszu nakleiłam ja, kropki w antyramie również :)
Do tej pory nie miałam okazji o kilku rzeczach napisać, zatem dziś kilka linków :) Pufę uszyła Asia z JIMGIRLS, plakat z miasteczkiem wygrałam u Mery Selery z bloga absurdalia bachanalia niemoralia. Na komodzie są dwa kotki, jeden od cioci E., a drugiego uszyła Agata z NEON BUBU. Poduszka z dzikiem to dzieło Zezuzulli. Kapę na fotelu wyczarowała babcia S., kropki na kloszu nakleiłam ja, kropki w antyramie również :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak! Pięknie! :)
OdpowiedzUsuńI oczywiście my też chcemy regał! Lenka się jeszcze nie dorobiła, ale z każdym dniem moje oczy i ręce głośniej krzyczą: REGAŁ!! I te półki rodem z czytelni w szkolnej bibliotece, na które choruję od dawna. Póki co zbieramy środki i czynimy plany. Wiosna będzie nasza, mam nadzieję ;)
Miłego weekendu, dziewczyny!
będzie wiosna Wasza, będzie! my się - tymczasowo - wyszumiałyśmy ;D
UsuńPoduszeczka z dziiikieeeeeeeem! Zakochałam się w niej! :)
OdpowiedzUsuńTo strasznie miłe widzieć ten plakat w pokoju dziecięcym :) Dziękuję!
to my dziękujemy! każdy dom z Twojego plakatu ma u nas inną historię :) bajkowy jest!
Usuńpodoba mi się - ja układam książki co do wielkości a Ty chyba kolorystycznie?
OdpowiedzUsuńPS też mamy plastykę dla dzieci, dostaliśmy pod choinkę od mojej przyjaciółki ... muszę w końcu poszperać w niej bo zapomniałam całkiem
o książce, a właściwie dwóch, mam zamiar napisać :) niebawem :)
Usuńslicznie wygląda pokoik, tez podoba mi sie taki regał :)
OdpowiedzUsuńIle książeczek! ♥
OdpowiedzUsuń"Pokącik" super! Mama się postarała! Na miejscu Ewy też bym się cieszyła :)
Bardzo przytulny kacik :)
OdpowiedzUsuńSame oryginalne wspanialosci tam widac!
A plakat po prostu wypasiony!!!
No po prostu pięknie:)))
OdpowiedzUsuńKolorystycznie ułożone książki - rewelacja !
OdpowiedzUsuńPiękny ten Ewkowy kącik!
OdpowiedzUsuńZawsze tam taki porządek?
uhm. zawsze. między 9.00 a 9.15 ;)
UsuńPięknie...regał rewelacyjny:))))Bardzo mi się podobają w nim te drewniane szufladki...no Ewka ma racje...pieknie jest...
OdpowiedzUsuńJejku, jak Ty to czarujesz, że z kącika robisz takie cudo!!! to mieszkanie macie chyba z masy plastycznej!! ja jestem przed zmianą sypialni na pokoik Piotra, w którym my tylko będziemy nocować, niby mam jakąś ideę, ale ciągle poszukuję inspiracji:)) Ty to masz w naturze, że potrafisz stworzyć cuda:) zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńoj jak chciałabym mieć mieszkanie z masy plastycznej! :) to bym naciągnęła jeszcze te kąty dwa, tak żeby były cztery :) i okno bym bliżej jej kąta wydłubała jedno :)
UsuńWspaniałe miejsce. Do zakochania, zaspania, zaczarowania, zaczytania...
OdpowiedzUsuńNapisz jeszcze, skąd sweterek Ewkowy, bo śliczny taki :) I literka E. Sama owełnowałaś? Bo mam literki do Jonasza i chodzi za mną właśnie pomysł owinięcia ich w włóczkę, ale nie wiem, jaką kupić i czy na kleju będzie się trzymać.
jutro będzie o literce :)
Usuńa sweterek z sh :) na metce ma milla :) dzięki za miłe słowa :))
oo własnie bo ja tez miałam pytać, taa literka!!! wow, swietna! Wogóle wszystko piękne, plakat, puffa, moje oko wyczailo jeszcze lustro ozdobione chyba deko-tasma? ;)) A te kropki na lampie z czego? Bardzo bardzo mi sie podoba ;)
Usuńkropki z bloku rysunkowego :D kolorowego! przyklejone taśmą dwustronną :)
Usuńno i rzecz jasna - to jest taśma dekoracyjna na lustrze :D
Usuńwspaniały kącik ! mogłabym sama w nim zamieszkać, a w wieku Ewci raczej JUŻ nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńja czasem mam ochotę się u niej zaszyć, ale ZAWSZE mnie znajduje ;D
UsuńBardzo ładnie. A jak czysto - wszystkie dziecięce kąciki, które do tej pory widziałam były 10-krotnie bardziej chaotyczne ;)
OdpowiedzUsuńprzy małej przestrzeni jedyną możliwością jest ograniczenie zabawek i trzymanie porządku. co nie oznacza, że codziennie o 18.00 jest tak idealnie czysto :D bynajmniej!
UsuńPięknie-mówię i ja!
OdpowiedzUsuńNajpiękniej prezentuje się w pokoju Ew!:D
Przepięknie :) podoba mi się baaaardzo :) Przytulnie i ciepło i miło i i i i ... :) mogłabym tam usiąść - pozachwycać się, później wstać, przejść się i znowu się zachwycać :) jest Bosko! :)
OdpowiedzUsuńOlga, warto było czekać! Widać perfekcyjne ręce mamy! Doceniam to w Tobie nieustannie!
OdpowiedzUsuńOj się narobiło! Jaki efekt! Dzikowa poduszka i koty na szafce od razu zwróciły moją uwagę i zawróciły w głowie. Antyrama z kuleczkami wygląda znakomicie, tak dizajnersko i w sam raz do dziecięcego kąta. Niebanalnie! Pozdrawiam, podziwiam.
OdpowiedzUsuńAsiorka
dzięki, dzięki! :)
UsuńPrzytulny kącik :)
OdpowiedzUsuńprzeprzyjenie :D
OdpowiedzUsuńpodobają mi się lampeczki :)
Oszczędność miejsca, oszczędność czasu i pieniędzy. Ominie Cię wymiana "dzieciowego" wnętrza na młodzieżowe :)))
OdpowiedzUsuńA jest prze uroczo.
Nie dziwię się, że córcia szczęśliwa. Moja Nina też woli siedzieć w salonie :D
taki był plan, żeby móc zmieniać drobiazgi - poduszkę, kapę, zawartość dużej antyramy... jeszcze komoda będzie przemalowana!
UsuńA i też mam to 'zboczenie' ukladania ksiazek kolorami ;)) Pozdrawiamy!!
OdpowiedzUsuńu nas to także wymiar praktyczny! Ewa trzyma porządek w książkach, jeśli rozumie, jak są poukładane :)
UsuńOj, przytulnie mi się zrobiło!
OdpowiedzUsuńPlakat piękny... (drogaśny, więc na razie Majka musi się zadowolić innym...), kropki w antyramie mnie oczarowały i pufa również! Bardzo, bardzo mój styl...
No i pobuszowałam trochę po Ewki półeczce z książkami porównując ;-)
Pozdrawiamy z Naszego niebieskiego pokoju! (Naszego... Majki właściwie ;-)
oo jakie zdobycze:)
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę typowo dziecięce pokoje. Ten mi się niezbyt podoba, ale Tobie na pewno nie spodobałby się nasz :) Najważniejsze, że Ewie się podoba!
OdpowiedzUsuńprawda :) jej się podoba, zatem cel osiągnięty :)
Usuńksiążki książki oj smakowite te kąciki ...i miejsce przytulakowo - leżankowe do zagłębienia się w lekturze i kropki ...śliczne kropki ...na Ewce też :)
OdpowiedzUsuńPięknie jest!! Ja chcę zamieszkać z Ewą!! Mogę, mogę?? :D
OdpowiedzUsuń