Uwielbiam ich! Nie tylko ja :) Choć ta druga wielbicielka szybko wsadziła im walizki w dłoń. Chciała ich odesłać? Do domu? ;)
Komuś się chciało i doceniam to bardzo. Ktoś kupił, zapakował (Mistrzyni Detalu! przypinam order i biję brawo!), wysłał. Bo chciał. Pal licho wymiar materialny. Niech się goni. Uśmiecha mnie dziś myśl, że komuś się chciało... Dziękujemy! Naprawdę bardzo dziękujemy! :)
I tak oto Ewka otworzyła pierwszy urodzinowy prezent - miesiąc przed swoim świętem. Karton rozgrzebała, papier rozerwała. Wybuch entuzjazmu zmiótł falą uderzeniową wszystko, co było w zasięgu co najmniej jednej mili, po czym opadł. Gwałtownie bardzo. Ewkowe oko spoglądało w czeluść pakunku. Ewkowa ręka (z pomalowanym paznokciem, sztuk jeden) długo szukała czegoś, drapiąc po pustym kartonowym dnie. I ten ton. Niedowierzania i zwątpienia. I te spazmy czające się w gardle... - Alę mamo. Alę mamo! Nie ma pjezentu dla Tjamalka? ;) Nie dogodzisz, Droga Kaczko, nie dogodzisz...
Ale oto gwałtowny zwrot akcji. Jednak radość. Bo pjezenty, bo ujodziny! Jeszcze tylko kazała sobie zaśpiewać Sto lat! I zapytała, kiedy dostanie tort, raannyyy... ;)
PS To taki post-niespodzianka, który rozgościł się na blogu, mimo że nie był planowany :) No nie mogłam się powstrzymać! A jutro... Jutro zagramy w zielone!
ale prezenciochy! i jak zapakowane! Ta męska czwórka całkiem niezła :)
OdpowiedzUsuńboskie! wszystko cudne! extra mieć takich przyjaciół Olga!
OdpowiedzUsuńSuper!!!!! :)
OdpowiedzUsuńRety! Jakie stemple! Bossskiee!
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńMamy takiego jednego gościa i Julo wszędzie go nosi, karmi i kąpie:D
By było śmiesznie, to gościu ze śmieciary Lego, której się Julko boi, gdy ją włączamy, ale gdy jest zasiarapnięta, to wielbi ponad wszystko:D
Ew farciara skoro ma ich czterech!:D
Ewa ma ich więcej, ale bandyci zawitali u nas po raz pierwszy :D i codziennie kąpie się z innym, wybiera sobie jednego i zabiera na figle w pianie :D
UsuńWow...faktycznie komuś się chciało:))))Jak dobrze znać takich ludzi:))))
OdpowiedzUsuńSuper prezenciory, Kaczko jestes Wielka! ;)) Ha, czyli tez zaczynacie uro-swietowanie duuzo wczesniej ;)
OdpowiedzUsuńo kurcze ale macie prezety wow od kogo tkaie cuda?
OdpowiedzUsuńPrezenciory super :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjeciu nieomalze casting do 'W samo poludnie' :D
OdpowiedzUsuńTramalu, wybacz!
Nastepnym razem nie zapomne :D
PS Zwrotow nie przyjmujemy, reklamacji nie uwzgledniamy ;-)
Super! Z zazdrością spoglądam na stemple... Oj już znalazłabym ja dla nich zastosowanie:P. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie dziwie Ci sie, ze powstrzymac sie nie moglas, bo ta czworka jest cudowna!
OdpowiedzUsuńI stempelki jakie superasne dostaliscie!!!
Az troche pozazdroscilismy tak pieknie zapakowanych cudownosci :)
Pozdrawiamy!
a ja chcę folię bombelkową ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą blond czuprynkę Ewy:)
OdpowiedzUsuńale zbóje no! :) super prezenty
OdpowiedzUsuńmatkooo! znów muszę z zazdrości gryźć palce :) znów?:D no piękny prezencior! tylu kawalerów do wyboru, kawalerów zbójów na dodatek- cud! a stemple dla Ciebie?:)
OdpowiedzUsuńUrocze! I takie mile :D
OdpowiedzUsuńEkipa czterech młodzieńców mnie rozbawiła :) Niezły kontrast do różowych księżniczek w tiulach;) Tak 3mać Ewka! ;)))
OdpowiedzUsuńŚwietne takie prezenty niespodzianki!
OdpowiedzUsuń