(Zdjęcie najlepiej otworzyć w nowym oknie, jest większe! :))
Na naszym pamiątkowym zdjęciu grupowym jest również Emilia (czyli Zezuzulla) z małym Julkiem, której serdecznie dziękuję za udostępnienie grafiki. To ta buźka uśmiechnięta, która pojawiała się przed każdym wpisem :) No i ja jestem. Olga zwana klamrą lub skoroszytem ;) Wszak "spięłam" te Wasze opowieści tutaj, na O tym, że... :)A nasz odcinek? Wciąż nie jest napisany :) Kiedy Dziewczyny opowiadały, jak to wygląda u nich, my szukaliśmy dla Ewy przedszkola, odwiedzaliśmy różne placówki, by finalnie nie dostać się do żadnej przez nas wybranych. Potem było składanie podań w tych, w których rzekomo zostały wolne miejsca, by w końcu - odebrać telefon, że jest miejsce dla Ewki. Jesteśmy na początku naszej przedszkolnej przygody... Czy raczej jeszcze przed początkiem.
Marzy mi się, że to podsumowanie to wcale nie koniec, tylko... przerwa wakacyjna? ;) Że pojawią się nowe opowieści z innych państw. Myślicie, że cykl ma szansę na kontynuację? Jeśli znacie blog, którego autorka jest mamą, która mieszka poza Polską i ma dziecko w wieku przedszkolnym - prześlijcie mi na niego namiary, proszę! A może same taki prowadzicie? A może nie macie bloga, ale chcecie podzielić się doświadczeniem z państwa, które jeszcze nie zostało opisane? Dajcie mi znać! :) Dla ułatwienia - do tej pory ukazały się opowieści z Anglii, Holandii, Niemiec, Polski, Norwegii, Irlandii, USA, Francji, Włoch i Islandii.
Książka adresowa, czyli udział wzięli:
Mama Bliźniacza, Mama Jagody, Sarah und Kinderfashion,
Mama Bliźniacza, Mama Jagody, Sarah und Kinderfashion,
Cykl w trasie:
Ach! Co za blog
Ktoś jeszcze? Przyznawać mi się! :)
Ach! Co za blog
Ktoś jeszcze? Przyznawać mi się! :)
Super cykl! Kontynuoawać!!! Mamy cudne, fajnie zobaczyć Wasze buźki, bo zawsze się ukrywacie za twarzami swoich pociech. Dzięki, wiele się dowiedziałam i zrozumiałam.
OdpowiedzUsuńOlga, dziękuję Tobie i wszystkim Mamom za ten cykl. To istna skarbnica wiedzy. Oby udało się go kontynuować.
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam dużo pomyślności na starcie przedszkolnej drogi. Oby przedszkole spełniło Wasze oczekiwania!!
Bardzo fajny to był cykl i my za niego dziękujemy :*
OdpowiedzUsuńBede tesknic do tych opowiesci. Prosze o kontynuacje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny cykl:) I życzę powodzenia w Waszym przedszolu.
OdpowiedzUsuńTo my DZIĘKUJEMY i Tobie Olga, i dziewczynom którym się chciało...czytałam każdy wpis z zapartym tchem..porównywałam do tego co znam...Przedszkolna droga dopiero przed nami..oby było dobrze:)))
OdpowiedzUsuńCudowny cykl! Miło się czytało to wszystko, mimo że u nas jeszcze dużo czasu nim dzieć do przedszkola pójdzie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie kontynuować :) Ja mogę napisać o przedszkolu Montesorii :) ale czy Polska jeszcze wchodzi w grę? :))
OdpowiedzUsuńOk, idę szlochać, że cykl się kończy:D
OdpowiedzUsuńDo prośby się dołączam, by z innych państw Mamy o przedszkolu notki do Olgi przesłały, a potem nam tu nasz "Spinach" zaprezentował co i jak:D
ja też wierzę, że to jeszcze nie koniec...medal powinnaś dostać Spinaczu za taki genialny pomysł na cykl!
OdpowiedzUsuńa zdjęcie Twórczyń- wzruszające:)
Z przyjemnością czytałam ten cykl :-) Następny to może o szkołach ???
OdpowiedzUsuńFajnie było. Dziękuję. I ten dreszczyk emocji przed publikacją... :)
OdpowiedzUsuńkochana to ja Tobie dziękuję za taki fajowy projekt, czekamy na więcej :) buziaki
OdpowiedzUsuńOlga! Dzięki za ten cykl!
OdpowiedzUsuńCzekałam na każdy odcinek i czytałam, czytałam ...
Mam nadzieję, że będzie kontynuacja!
Bużka wielka dla Wszystkich Mam, które brały udział w tym projekcie!
Fajnie,że cykl się udał, jeszcze jesteśmy za mali na przedszkole, ale ciekawie poczytać o tym, co nas może czekać w przyszłości
OdpowiedzUsuńMnie również miło czytało się cały cykl :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!
My rowniez dziekujemy za fajny cykl! Czytalam co tydzien i cieszylam sie z kazdego odcinka :D
OdpowiedzUsuńSuper był ten cykl, choć czasami trochę w rzeczywistości mnie kolorowo, jak dla Norwegii gdzie moja siostra ma wrażenia inne, ale pewnie tak jak wszędzie zależy gdzie się trafi w Polsce również są Przedszkola i przedszkola...
OdpowiedzUsuńCykl w trasie ;) To dobre! Uśmiałam się! Dzięki za docenienie mojej samowolki ;)
OdpowiedzUsuńBędę tęsknić!
ach!
Świetna akcja - bardzo dziękuję za możliwość - realnego (bo od praktycznej strony) - porównani - choć nie wiem czy porównywanie jest dobrym rozwiązaniem - przed nami (w przyszłym roku) przygoda z przedszkolem - mam nadzieję że będzie to przygoda życia (dla synka):)) Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz gratuluję cyklu!
OdpowiedzUsuńAle to byla super sprawa napisac co i jak tu u nas wyglada. W zasadzie ten cykl moglby nie miec konca, wciaz moglabym dodawac nowe mrozace krew w zylach odcinki. Od tygodnia J. placze (to delikatne okreslenie) przed wejsciem do przedszkola, pomoc i rada od pan jest jedna- Prosze ignorowac! ach, dzis slow mi brakuje.. Buziaki!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze juz koniec! Czytalam wiernie co tydzien, chociaz nie komentowalam. Wydaje mi sie tez, ze opisy przedszkoli nawet z tych samych krajow, u kazdej mamy bylyby inne. W koncu to bardzo subiektywne opinie. Na przyklad moje doswiadczenie z przedszkolem w USA jest diametralnie inne (i znacznie mniej pozytywne).
OdpowiedzUsuńTo jak? Kontynuacja? ;)
Czesc!
OdpowiedzUsuńZostawilam komentarz pod ostatnim przedszkolem z cyklu, ale nie mam bloga, facebooka ani nic... Mój syn ma poltora roku, i od dwoch miesięcy chodzi do zlobko-przedszkola w Peru. Ale wiem tez jak to wygląda u starszych dzieci, bo mam starszych bratankow (raczej bratankow meza).
To jak? Kontynuacja?
Pozdrawiam,
Agnieszka z Trujillo
Trochę ostatnio nie ogarniam, ale - bardzo chętnie! Odezwij się proszę na otymze@gmail.com ☺
Usuń