6 lipca 2016
10 NieKsiążki #12
Z dnia na dzień okazało się, że mam w domu egzemplarz, który łaknie szkolnych zadań. Chce poćwiczyć szlaczki, pisane literki i przede wszystkim - rozwiązywać zadania matematyczne. Są takie książeczki kreatywne, które bardzo polecamy. W serii Domowa Szkoła do tej pory ukazały się cztery zeszyty - Uczę się liczyć, Uczę się pisać, Flagi państwowe i Poznaję Europę. Wszystkie cztery mamy rozgrzebane! Nie są to zadania, które można "machnąć" w pół godziny, nad zeszytem dotyczącym liczenia Ewa siedziała ponad tydzień. Codziennie przerabiała jedną/dwie rozkładówki (przerabiała też różne stopnie zadowolenia ze swojej pracy, bywało różnie...). Fajne. Są naklejki, ale to sprawa (chyba po raz pierwszy!) drugorzędna. Moc jest w zadaniach. I w tym, że to już nie tylko k o l o r o w a n k i... Dziecko mi dorasta ;)
NieKsiążki to cykl poświęcony zeszytom kreatywnym. Od pewnego czasu zastanawiałam się, jak pokazać ciekawe kolorowanki, zeszyty z zadaniami i naklejanki. Szczególnie, że regularnie z takowych korzystamy. Myślę, że kilka zdjęć i krótki komentarz z informacją o wydawcy i linkiem będzie idealną formą dla prezentacji tego typu publikacji. Wszystkie odcinki można znaleźć tu KLIK.
PS Ewka koniecznie chciała dodać coś od siebie. Proszę bardzo, dziecko, pisz:
te ksionszki dużo uczom i bardzo je lubie. i te ksionszki som dobre dla 6 latkuf.
(jak widać ortografii nie uczą... ;P)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
idealne na wakacje :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie wyglądają te książeczki. Łezka mi się w oku zakręciła, jak spojrzałam na te z namaszczeniem pisane cyferki - moja córka też miała etap uwielbienia dla pracy z tego typu zeszytami, potrafiła dwie godziny przesiedzieć nad nimi. Pół jej pokoju to były takie książeczki aktywizujące. Teraz ona już dawno z tego wyrosła, a młody jeszcze za młody, poza tym widzę, że to raczej typ biegający i nie ma wielkiej frajdy z siedzenia w jednym miejscu.
OdpowiedzUsuńNo i nabyłam dla starszaka, a młodszemu Arcypalce i możemy zaczynać wakacje:) Męczy mnie jeszcze "O ja cię, smok w krawacie", ale może starczy na razie... na pewno starczy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie książki!! Moje dzieciaki chętnie do nich siadają!!
OdpowiedzUsuńOstatnio na nowo odkrywam tego typu książeczki, bo moje dziecię już nawet rysuje po cyferkach w kalendarzu, żeby się nauczyć. ;)
OdpowiedzUsuńA o tych dwoch pozostalych jest wpis?
OdpowiedzUsuńCyfry fajne, ale myslalam bardziej o tamtych.
Prosze napisac
A o tych dwoch pozostalych jest wpis?
OdpowiedzUsuńCyfry fajne, ale myslalam bardziej o tamtych.
Prosze napisac
Nie, nie ma wpisu, mogę zrobić kilka szybkich fot rozkładówek i podesłać na jakiś adres @
UsuńSkoro jest taka mozliwosc to swietnie. Poprosze.
UsuńProsze napisac na priv.
Www.facebook.pl/inaisewa/
Jutro podeślę, rano, proszę sprawdzić folder Inne, tam pewnie wpadnie wiadomość :)
Usuń