Ja śnię, może trochę tylko zainspirowana dawno już oglądanym filmem Larsa von Triera Melancholia, a Ewa czyta o astronomii. - Bo ja mogę zostać astronomem? Jeśli chcę? - pyta. No przecież. Pewnie, że może, prawda?
Mały astronom. Przewodnik dla dzieci (tekst: Grzegorz Karwasz, ilustracje: Olga i Janusz Baszczak) to jedna z ośmiu książek wydanych przez Centrum Edukacji Dziecięcej w serii "Dzielni-samodzielni". Ponad 120 stron poświęconych Układowi Słonecznemu, czarnym dziurom, mgławicom, plejadom, lotom w kosmos, astronomom i wielkim zagadkom. A na końcu - dyplom małego astronoma. Oj daleka jeszcze droga przed nami do tego dyplomu... Daleka, ale bardzo ciekawa i przyjemna. To nie jest książka na jedno posiedzenie, na wieczorny relaks, na podrzucenie jej dziecku i... niech sobie czyta. Choć oczywiście może - czytać w samotności. Ale znacznie lepiej czytać ją wspólnie. Na raty, z doskoku, sięgnąć od niechcenia. Nie robić z lektury lekcji obowiązkowej. Pozwolić, by pojawiały się coraz to nowe pytania i szukać wspólnie odpowiedzi. Szukać w tekście, ale i na ilustracjach i zdjęciach, których w tej książce jest niemało. Sprawdzać w słowniczku, zamieszczonym na końcu książki. Inspirować się lekturą i tworzyć prace plastyczne. Taka to książka właśnie.
Odcinek 17/24 #kalendarzotymze to książka, którą Ewa dostała od Centrum Edukacji Dziecięcej. Nie mogli lepiej trafić z tym prezentem! To nasza trzecia książka dotycząca astronomii, ale pierwsza, która prócz ilustracji, zawiera również materiał zdjęciowy. Wszyscy z niej korzystamy :)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Dziękuję za każde pozostawione słowo! :)