Ładnie piszę / Kaligrafia. Zeszyt z kalką
Ferie, ferie i po feriach. A przynajmniej dla dzieciaków z kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. Wracamy do szkoły, do książek i zeszytów. A jeśli o zeszytach mowa - Panna Czytalińska nie raz i nie dwa razy wspominała mi, że chciałaby ładniej pisać. Choć dramatu nie ma. Skrzyżujcie sobie pismo statystycznego pediatry i studenta, którego wykładowca mówi bardzo szybko informacje, których nie ma w książkach. Jak mówiłam - dramatu nie ma... Skoro jednak ona chciałaby poćwiczyć to ładne pisanie, czy znajdę jakieś ćwiczenia, niekoniecznie tylko dla maluchów, które sprawią jej frajdę?
Kaligrafia. Zeszyt z kalką (Wydawnictwo Wilga, Grupa Wydawnicza Foksal)
Jakie to fajne! Dlaczego nikt nie dał mi znać, że Wilga wydała takie zeszyty?! I wcale nie tak dawno temu, bo w pierwszej połowie 2018 roku. Nie wiem, jakimi dróżkami w wyszukiwarce grafiki do nich doszłam, nie potrafiłabym odtworzyć tej drogi, ale jak już trafiłam - zamówiłam trzy zeszyty. Dwie Kaligrafie (bo ja też chcę!) i jeden zeszyt Ładnie piszę.
Rzecz niewielka, choć większa od formatu zeszytowego. Raptem 44 strony, w tym 12 stron kalki. W Kaligrafii swoich sił można spróbować podczas pisania m.in. esów-floresów, kursywy, minuskuły, wersalików, cyfr, ornamentów i zawijasów. To kaligrafia dla bardzo początkujących - dzieci i dorosłych. Tylko niektóre strony sąsiadują z kalką, w pozostałych przypadkach korzystamy z kropkowanej kartki. Ze względu na niewielką objętość - w zeszycie łatwo pisać, rozkładówki ładnie się rozginają.
Ładnie piszę. Zeszyt z kalką (Wydawnictwo Wilga, Grupa Wydawnicza Foksal)
Tak samo skromna objętość - 44 strony, w tym 12 stron kalki. Odrobina szlaczków, przykłady wyrazów, ale przede wszystkim cały alfabet i cyfry. Jedna strona = jedna litera (wielka i mała). W ćwiczeniu pisania pomaga liniatura i strzałki, które pokazują, gdzie zacząć pisanie i jaki kierunek obrać. W pierwszej linijce piszemy po cieniu, w drugiej musimy radzić sobie sami. Przyda się uczącym się pisać i wszystkim, którzy chcą poćwiczyć staranne pisanie. Akurat znam taką jedną osobę...
PS Fajny drobiazg do dorzucenia do prezentu lub trzymania w szafie na wypadek niespodziewanych gości z dziećmi :)
Kaligrafia. Zeszyt z kalką (Wydawnictwo Wilga, Grupa Wydawnicza Foksal)
Jakie to fajne! Dlaczego nikt nie dał mi znać, że Wilga wydała takie zeszyty?! I wcale nie tak dawno temu, bo w pierwszej połowie 2018 roku. Nie wiem, jakimi dróżkami w wyszukiwarce grafiki do nich doszłam, nie potrafiłabym odtworzyć tej drogi, ale jak już trafiłam - zamówiłam trzy zeszyty. Dwie Kaligrafie (bo ja też chcę!) i jeden zeszyt Ładnie piszę.
Rzecz niewielka, choć większa od formatu zeszytowego. Raptem 44 strony, w tym 12 stron kalki. W Kaligrafii swoich sił można spróbować podczas pisania m.in. esów-floresów, kursywy, minuskuły, wersalików, cyfr, ornamentów i zawijasów. To kaligrafia dla bardzo początkujących - dzieci i dorosłych. Tylko niektóre strony sąsiadują z kalką, w pozostałych przypadkach korzystamy z kropkowanej kartki. Ze względu na niewielką objętość - w zeszycie łatwo pisać, rozkładówki ładnie się rozginają.
Ładnie piszę. Zeszyt z kalką (Wydawnictwo Wilga, Grupa Wydawnicza Foksal)
Tak samo skromna objętość - 44 strony, w tym 12 stron kalki. Odrobina szlaczków, przykłady wyrazów, ale przede wszystkim cały alfabet i cyfry. Jedna strona = jedna litera (wielka i mała). W ćwiczeniu pisania pomaga liniatura i strzałki, które pokazują, gdzie zacząć pisanie i jaki kierunek obrać. W pierwszej linijce piszemy po cieniu, w drugiej musimy radzić sobie sami. Przyda się uczącym się pisać i wszystkim, którzy chcą poćwiczyć staranne pisanie. Akurat znam taką jedną osobę...
PS Fajny drobiazg do dorzucenia do prezentu lub trzymania w szafie na wypadek niespodziewanych gości z dziećmi :)