Heartstopper (1-3)

 

Heartstopper, Wydawnictwo Jaguar, otymze.pl

Jak to się zaczęło? W roku 2016 dwudziestodwuletnia Brytyjka Alice Oseman publikuje na swoim koncie Tumblr (taka platforma z miniblogami) fragment powieści graficznej — historię Charliego Springa i Nicka Nelsona chodzącego do tej samej męskiej szkoły, którzy poznają się i zakochują w sobie. Jej Heartstopper zyskuje popularność, więc autorka zaczyna myśleć o wydaniu historii na papierze. W 2018 zaczyna kampanię na Kickstarterze (angielska crowdfundingowa strona internetowa — na niej przeprowadzane są zbiórki pieniędzy w celu sfinansowania różnorodnych projektów). Ile jej zajęło zebranie założonej kwoty? Dwie godziny.

Jest 2022 - Wydawnictwo Jaguar niebawem wyda 4. tom Heartstoppera (nie jest to tom ostatni, premiera tomu nr 5 jest zaplanowana w Anglii na luty 2023), na Netflixie rekordy popularności bije ośmioodcinkowy serial nakręcony na podstawie tej powieści. Oglądają młodsze i starsze nastolatki, oglądają rodzice. Heartstopperowe szaleństwo trwa.

Od premiery pierwszego tomu Heartstoppera w Polsce minęło zaledwie osiem miesięcy. Zwróciłam uwagę na jego okładkę, przeczytałam opis i... uznałam, że to może za wcześnie dla odbiorcy 11+. Ale gdzieś tam ta seria stale mi się pojawiała. Na początku roku pojawił się drugi tom, w marcu trzeci, w kwietniu serial. I co? Zobaczyłam trailer. Trailer, który był subtelny, miał oznaczenie 13+ i sprawił, że pomyślałam, że WCALE nie jest za wcześnie. I wiecie, co? Nie było.

Heartstopper, Wydawnictwo Jaguar, otymze.pl

Heartstopper, Wydawnictwo Jaguar, otymze.pl

Heartstopper, Wydawnictwo Jaguar, otymze.pl

Heartstopper (Alice Oseman, tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda, Wydawnictwo Jaguar)

Na początek ostrzeżenie, które jest również zamieszczone w każdym tomie komiksu - Uwaga! W książce znajdują się przedstawienia napaści fizycznej i słownej homofobii. Tak, jest tam homofobia, jest temat znęcania się, zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Nie uciekniemy również od wątków związanych z okaleczaniem się, zaburzeniami odżywiania, spożywaniem alkoholu podczas szkolnej wycieczki. Będą również przekleństwa, przynajmniej kilka. Odkrywanie seksualności, homoseksualizm, biseksualność, korekta płci. To wszystko tam jest, dużo więcej nawet. I myślę, że dawno żaden tytuł, kierowany do młodszych nastolatków i nastolatków, który równocześnie nie jest książką non-fiction, nie miał takiej mocy edukacyjnej. I nie sprawiał takiej radości.

Jak oni się zakochują! Ten zoom na zbliżające się dłonie, ustawienie stóp, spojrzenia. Jak oni się całują! Niemalże cały czas! I śmieją się sporo, oglądają swoje profile na Instagramie, piszą do siebie prywatne wiadomości. Charliego i Nicka podglądamy w szkole, w domu, na boisku rugby, podczas szkolnego wyjazdu. Obserwujemy ich rozterki, nieporozumienia, rodzące się uczucie. Jest w tym wszystkim jakaś autentyczność, ciepło. Kibicuje się im, chce, by wszystko się ułożyło. Ogromnie wzruszają mnie w tych powieściach graficznych dorośli - rodzice, nauczyciele - którzy są obecni, szanują i wspierają. Zdaję sobie sprawę, jak bardzo ten obraz może być życzeniowy i całkiem prawdopodobne przekłamany, ale czy nie potrzebujemy takich dobrych postaci? Czy te dzieciaki, które zadają sobie pytania, szukają odpowiedzi, boją się, nie chcą przeczytać takiej historii? W sumie nie wiem, nie odpowiem za nich. Mogę tylko za siebie, mogę tak: i ja, i czytelniczka 11+ przeczytałyśmy wszystkie dostępne w Polsce tomy i obejrzałyśmy serial. Obie jesteśmy zachwycone (wolimy komiksy, ale uważamy, że serial jest świetnie zrealizowany!), mnie dodatkowo bardzo cieszy ten wspólny czas i wszystkie rozmowy, których tu nie przytoczę, ale które już się odbyły i/lub odbędą się w przyszłości. Polecamy.

Nie bójcie się wymienionych wyżej tematów. Jeśli macie obawy, poczytajcie sami i oceńcie, czy to ten czas. Być może z zaskoczeniem odkryjecie, że historia rodzącego się uczucia między tymi dwoma chłopakami, mimo przeszkód, trudnego czasu, cieni z przeszłości - jest jak bardzo miękki i ciepły koc w listopadowy poranek. Prawdziwie czule otula.

Na koniec dodam, że bardzo byłam zaskoczona, że kolor jest tylko na okładkach, że bardzo podoba mi się łączona numeracja stron we wszystkich tomach oraz wszelkie dodatki po treści głównej, czyli np. widok na pokoje chłopaków, metryczki dotyczące wszystkich bohaterów, kartki z pamiętnika, minikomiksy o wydarzeniach z przeszłości czy podgląd kont na Instagramie. Czekamy na kolejne tomy!


Heartstopper, Wydawnictwo Jaguar, otymze.pl

Heartstopper, Wydawnictwo Jaguar, otymze.pl

Heartstopper, Wydawnictwo Jaguar, otymze.pl


Popularne posty